Akurat dziewczyny uprawiały seks lesbijski i wtedy taki rozwydrzony facet przerwał wszystkie malinki i się pojawił. To był pech złapać dziewczyny w najciekawszym momencie, zdarza się. Chociaż z drugiej strony facet potem zrehabilitował się w oczach jednej z nich i seks trwał dalej, a dla tej, która wyszła, pozostał buzzkill. Był dobrym strzelcem, oczywiście, dał taką siłę spermą w okolice oka, że zostałby bez oka.
Miło jest mieć królową na swoim kutasie. Nie tylko z wyglądu, ale i z zachowania. Wtedy sam czujesz się jak król, który jest jedynym dostępnym dla tej pani! Może z luźnymi paniami seks jest bardziej interesujący, ale seks z królową to znacznie głębsze przeżycie!